Ciiii…. o tym się niby nie mówi Nikt o tym nie pisze, a wszyscy o tym mówią. Wszyscy, którzy mają lub mieli małe dzieci. Bo kiedyś trzeba dziecko oduczyć korzystania z pieluszek i nazwać, to co ma robić w ubikacji. Ciężko w tym temacie o rzetelne tłumaczenie za pomocą słownika, bo i co wpisać po ...
Książki dla każdego: małego i DUŻEGO Dziś coś dla tych starszych dzieciaków, dla dociekliwych i pytalskich. O książkach Usborne pisałam już nie raz. Nie żałuję żadnej książki, którą kupiłam od tego wydawcy. My zaczęliśmy naszą przygodę z tym wydawnictwem od książeczki Slide and See, gdy synek miał nieco powyżej roku. Opisałam to w osobnym wpisie ...
Chomikuję fajne książki zakupione w okazyjnej cenie Bardzo często robię zakupy w Simplybooks. To unikatowe miejsce w sieci, zaraz jak tylko odkryłam tę księgarnię, napisałam Wam o tym na swoim blogu. To niesamowite, że książki anglojęzyczne można u nich kupić już od 3 zł! Simplybooks to księgarnia z nowymi oraz używanymi książkami w języku angielskim ...
Do wyboru, do koloru O książkach Usborne pisałam już nie raz. To wydawnictwo nie przestanie mnie zachwycać. Każda książka, którą zdecydowałam się kupić sprawdziła się u nas w domu i bardzo przypadła do gustu mojemu synkowi. My zaczęliśmy naszą przygodę z tym wydawnictwem od książeczki Slide and See, gdy synek miał nieco powyżej roku. Opisałam ...
Dziś o modlitwach, ale bez agitacji, czy nawracania 🙂 Jakiś czas temu we wpisie na moim fan page na Facebooku przedstawiłam swoje blogerskie plany na najbliższe tygodnie, a także zapytałam o oczekiwania Czytelników co do tematyki przyszłych wpisów. W prywatnej wiadomości dostałam prośbę o przemyślenie kwestii modlitw po angielsku. Dało mi to niezwykły impuls do ...
Dziś o kołysankach w obu językach: polskim i angielskim. Usypianie dziecka to bardzo magiczny i intymny moment. Myślę, że większość rodziców lubi te chwile wieczornego wyciszenia. Dla mnie to jeden z przyjemniejszych momentów dnia. Nie naciskam wówczas na angielski, ale muszę przyznać, że to wyjątkowo melodyjny język, więc doskonale sprawdza się w kołysankach. “Lullaby” brzmi ...
Nie ważne co, byle się rymowało Ciągle mam wrażenie, że za mało wykorzystujemy rymy w edukacji. A to przecież bardzo skuteczny i sprawdzony sposób nauki “na pamięć”. Pamiętam wiele rymów z wczesnego dzieciństwa i choć nie utrwalałam ich systematycznie, to nadal potrafię je odtworzyć. Dzieci uwielbiają rymy do tego stopnia, że wymyślają swoje rymowanki ...
Utworzyłam taki mały cykl wpisów o wykorzystaniu rzeczy pozornie niepotrzebnych do celów edukacyjnych, a ściślej do nauki języka angielskiego. Mogliście już przeczytać co zrobić z klockami, by były pomocą w nauce, oraz dlaczego nie warto wyrzucać tzw. kolorowych śmieci. Dziś czas na papier toaletowy, zwany humorystycznie “srajtaśmą”, a po przeczytaniu tego wpisu może także “literotaśmą”. ...
Uwaga! Nie jest to artykuł sponsorowany! Ja po prostu trafiłam na świetną książkę i muszę Wam o niej koniecznie opowiedzieć. Często dzielę się z Wami moimi odkryciami i pomocami do nauki, które naprawdę się sprawdzają. O tym, że ją mam zadecydował przypadek – nieplanowana wizyta w secondhandzie. Zapłaciłam całe 2 zł, a frajdy co nie ...
Już we wpisie o drugim życiu klocków – wykorzystaniu ich do nauki języka, wspominałam, że powrócę do tematu recyclingu i postaw eko. No to proszę! Apeluję kolejny raz o rozważne wyrzucanie przedmiotów i ubrań, zwłaszcza dziecięcych. Jeśli wydaje Wam się, że zabawki, książki i małe książeczki dziecka, a także ubrania są już Wam wszystkim niepotrzebne, ...