Angielskie piosenki na Dzień Babci i Dziadka

Nie męcz mojego wnuka!

Zacznę sceptycznie. Tak to już u nas, Polaków, często bywa, że lubimy narzekać. Częściej wystawimy negatywną opinię na temat jakiejś usługi, niż pozytywną. W ten sposób dajemy upust emocjom i próbujemy kogoś przestrzec przed niesatysfakcjonującą usługą. Tak też jest w dyskusjach w grupach zrzeszających ludzi zainteresowanych dwujęzycznością i wczesną nauką angielskiego dzieci. Można tam często przeczytać o dziadkach, którzy są negatywnie nastawieni do dwujęzyczności dziecięcej i wczesnej nauki języka. Powtarzają oni często slogany typu „Mówcie po naszemu”, „Nie zabierajcie dzieciom dzieciństwa.”, „Nie męczcie dzieci.”, „Niech się nauczy najpierw polskiego.” itd.
Znacie? Słyszeliście? Próbowaliście się tłumaczyć?

Zanim więcej napiszę na ten temat, to zachęcam do obejrzenia mojego odcinka na YouTube, w którym parodiuję takie sytuacje.

Informowaliście?

Ten wątek został także poruszony podczas Konferencji Languages & Emotions Katowice 2017 podczas „luźnych” rozmów. Prowadząca konferencję, dr Sonia Szramek- Karcz, zadała proste, a przełomowe pytanie skierowane do rodziców chcących wychować swoje dzieci dwujęzycznie, A brzmiało mniej więcej tak:

Czy Wy w jasny i prosty sposób poinformowaliście dziadków waszych dzieci, że zamierzacie wychowywać je dwujęzycznie?

Czy w przystępny sposób opowiedzieliście o co w tym chodzi
i z czym to się wiąże?
Daliście im szansę zadać pytania dotyczące takiego stylu wychowania?

No właśnie… Niby prosta rada: poinformuj dziadków i innych członków rodziny, a być może unikniesz krytyki. Zrobiliście to?
W tych dyskusjach najczęściej jest mowa o dziadkach dziecka.
Dziś, z okazji zbliżającego się Dnia Babi i Dziadka, pragnę się trochę przy Nich zatrzymać. Chcę zwrócić uwagę na fakt, że nasi rodzice byli wychowani w czasach, gdy języki obce nie były tak powszechne, dostępne i potrzebne. Własne doświadczenia rodzą w nich obawy, często są to obawy przed nieznanym. Wydaje mi się, że o tym zapominamy.

Nasze babcie, nasi dziadkowie

Nasze kochane Babcie i nasi kochani Dziadkowie wspierają nas w naszej decyzji nauki dzieci angielskiego od urodzenia, tak jak potrafią. Jedni mniej, drudzy więcej, pojedynczymi słowami, całymi zdaniami, zachwytem nad umiejętnościami wnuka, oklaskami i uśmiechami. Jesteśmy Im za to BARDZO wdzięczni i za 1000 innych rzeczy. Dlatego od kilku dni uczymy się angielskich piosenek dedykowanych babciom i dziadkom. W tym roku chcemy im złożyć życzenia po angielsku.
Dzielę się z Wami naszą playlistą dostępną na profilu Bilikid na YouTube (klik).

Angielskie życzenia jako lodołamacz

Proponuję Wam złożyć babciom i dziadkom podwójne życzenia po polski i fffffffpo angielsku. Możecie to zrobić za pomocą jednej z powyższych piosenek. Spróbujcie, zwłaszcza w tych rodzinach, gdzie dziadkowie są sceptycznie nastawieni do Waszych anglojęzycznych poczynań.  Może słodkie i rozczulające wykonanie angielskiej piosenki przez małego wnusia przełamie lody sceptycyzmu? Spróbujecie?

Która piosenka podoba Wam się najbardziej? My mamy już swojego faworyta do numeru 1 na „dziadkowej” liście przebojów.
A może dorzucicie coś do naszej playlisty? Chętnie ją wydłużymy?

Playlista na Bilikid na YouTube powstała dzięki wpisom z bloga Nauczycielka Angielskiego oraz English Fun. Wielkie dzięki dziewczyny!
Autorem zdjęcia, na którym widać rączkę naszego Synka i naszej Babci, jest Marzena Matkowska

Pozdrawiam,
Paulina

Zachęcam Cię do zapisania się do mojego newslettera (każdy subskrybent dostaje darmowego ebooka na temat bajek do nauki angielskiego) oraz do dołączenia do grupy Uczę swoje dziecko angielskiego. Zapraszam do polubienia fanpage Bilikid na Facebooku, obserwowania nas na Instagramie i subskrybowania naszego vloga na YouTube oraz uśmiechania się z nami na TikToku. Jeśli spodobał Ci się ten wpis i uważasz, że warto go przeczytać, będę bardzo wdzięczna jeżeli wyrazisz to w komentarzu, dasz like lub udostępnisz. 

Wszystkie treści na blogu i w social mediach są darmowe. To rezultat mojej ciężkiej pracy, wynikającej wielkiej pasji. Będzie mi bardzo miło, jeśli zechcesz odwiedzić mój sklep i zdecydujesz się na zakup oferowanych produktów. Dzięki temu zarówno blog, jak i ja możemy się rozwijać! 

Jeżeli treści, które publikuję i moje pomysły są dla Ciebie inspiracją do stworzenia czegoś innego i opublikowania w Twoim miejscu w sieci, nie zapomnij podać linka do mojej strony jako źródła Twojej inspiracji. Twórco internetowy – pamiętaj, że kopiowanie treści bez podania źródła jest niezgodne z prawem. 

Udostępnij post