Książka, od której nie oderwie się Twoje dziecko! U nas to hit!

Muszę podzielić się z Wami naszym najnowszym odkryciem: Wind-up Ladybird” to absolutny hit numer 1 w naszym domu! Ciekawa jestem, które książki przykuły Waszą uwagę. Nasz Synek z entuzjazmem zareagował na tę nowość 🙂

Książki, które ostatnio opisywałam są często naszym lekarstwem na bunt dwulatka. Czasem, żeby odwrócić uwagę Synka ze złych emocji na coś ciekawego, używamy właśnie nietypowych książek. Nie pokazałam Mu wszystkich na raz, raczej dawkujemy emocje. We wpisie o nowościach wydawnictwa Usborne  wspominałam, że książki te nie są sztampowe i nudne! Jeśli chodzi o najmłodszych czytelników, to wydawca dosłownie stanął na głowie, żeby zainteresować maluszki książką. W ich ofercie można znaleźć książeczki materiałowe dla bobasów, sensoryczne w towarzystwie maskotki głównego bohatera, książeczki manipulacyjne, odkrywane – z zagadkami, z naklejkami, takie, które same się czytają, z kołysankami, a nawet takie, w których mieszka główny bohater opowieści i jest bardzo ruchliwy. Właśnie ta książeczka uratowała nas ostatnio, bo skutecznie odwróciła uwagę Synka od wybuchowych reakcji. Pani Monika, która prowadzi polski sklep wyd. Usborne świetnie nam doradziła.

Na czym polega fenomen tej książki?

Otóż książka jest mieszkaniem dla pewnego małego stworka – sympatycznej biedronki :), która biega po różnych ścieżkach i poznaje na swojej drodze ciekawe miejsca i mija inne owady. To nakręcana zabawka, która sprytnie przemierza wyznaczony tor. Wszystko dzieje się w drodze do domu biedronki. Pokonuje ona cztery ścieżki. Na pierwszej ścieżce mija m.in pszczoły, motyle, gąsienice. Na drugiej różne warzywa. Kolejna ścieżka prowadzi wokół stawu, a ostatnia – prowadząca do domu – przez mieszkania innych owadów. Ekscytacja dziecka – gwarantowana! Książka jest dużego rozmiaru, wykonana z bardzo trwałego materiału, co gwarantuje, że będzie długo służyła. Można spokojnie zostawić dziecko sam na sam z lekturą, bez obaw, że ją zje 😛 Oprócz ścieżek dla biedronki, ma dużo wypukłych elementów, które dziecko może dotykać paluszkami. Daje nam to szanse do poszerzania słownictwa na temat kształtów oraz tego, co można odczuć dotykając wypukłe miejsca. Każda ścieżka, prowadząca biedronkę do domu, dostarcza słownictwa z innego obszaru tematycznego. Mimo, że książka ma niewiele stron, daje dużo inspiracji do rozmów na różne tematy.

  

Serdecznie Wam polecam „Wind-up Ladybird” i książki do niej podobne. Na stronie polskiego sklepu Usborne – Children’s English Books znajdziecie filmik z książką z pociągiem, który pokonuje różne trasy. Może macie w domu entuzjastę podróży koleją lub znacie kogoś, dla kogo będzie to trafiony pomysł na prezent. A czy książka może być nietrafionym pomysłem?

Pozdrawiamy,

tym razem w towarzystwie biedronki 🙂

 

Jeśli spodobał Ci się ten wpis i uważasz, że warto go przeczytać, będę bardzo wdzięczna jeśli wyrazisz to w komentarzu, dasz like lub nawet udostępnisz :).

Zapraszam także do polubienia mojego fan page na Facebooku, obserwowania mnie na Instagramie czy YouTube.

 

 

Udostępnij post