BiliWeek #5 – liczenie różnych obiektów

BiliWeek  – plan na każdy tydzień

Tydzień #5 – liczenie obiektów

W naszej domowej zabawie z angielskim przyda się konkretny i jednocześnie bardzo elastyczny plan. Taki właśnie jest opracowany przeze mnie plan wesołej nauki angielskiego w domu BiliWeek. Kto jeszcze nie miał okazji się z nim zapoznać, polecam zerknąć do wpisu o BiliWeek. W tytule mamy już 5 tydzień, ale dla niektórych może być pierwszy. Dołączyć można w każdej chwili.

Znów liczenie

W tym tygodniu wracamy do tematu liczenia. Od niego zaczęliśmy nasz plan w pierwszym tygodniu.
Na początku tego tygodnia polecam wrócić do zabaw i piosenek, które już robiliśmy. Do playlisty przygotowanej na BiliWeek#1 na moim kanale i do zadań, wyszczególnionych we wpisie. Po przypomnieniu sobie tego wszystkiego polecam dodać coś nowego. Tak właśnie wygląda spiralna koncepcja nauczania 🙂 Trudna nazwa? Może i tak, ale założenie bardzo oczywiste i intuicyjne: do tego co już znamy dokładamy nowe i ten sposób poszerzamy wiedzę.

Co nowego?

Do znanych angielskich nazw liczb dokładamy obiekty, które będziemy przeliczać. Do tego celu stworzyłam specjalną playlistę BiliWeek #5 – liczenie obiektów. Znajdziecie tam piosenki, które zawierają liczenie do 5 i 10 oraz nazwy zwierzątek i jedzenia. W ich rytmie i melodii będziemy przeliczać: kaczki, małpki, żabki, misie, dinozaury, mrówki, palce, banany, ziemniaki i porcje lodów. Zatem materiał do zabaw z tymi piosenkami w tle mamy zapewniony. Zostańmy jednak przy formie opisanej w poprzednich postach, a więc zachowajmy początkowe i końcowe rytuały. Zacznijmy piosenką i rymowanką i skończmy też znaną melodią. Pisałam już o tym, że te powtarzalne elementy zaczynające i kończące zabawę są dla dziecka bardzo ważne.

Czym się bawimy?

Odpowiedź jest bardzo prosta: bawimy się tym, co mamy w domu. Być może znajdą się u Was zwierzątka wymienione w piosenkach, jeśli nie, łatwo je zrobić samemu. Wystarczy zaopatrzyć się w blok techniczny z kolorowymi kartkami i wyciąć kilka kształtów kaczek, żabek i bananów itd. Ziemniaki bez wątpienia znajdą się w domowych zasobach i gorąco polecam poświęcenie tych kilku do zabawy, tak jak jest to pokazane w piosence. Jestem pewna, że dzieciakom się spodoba. Na przykładzie mojego synka widzę, że największym zainteresowaniem cieszą się „nie-zabawki”. Kulkami lodów z piosenki mogą być piłki wkładane do pojemnika, zgniecione w kulki gazety itp.

Mały, a istotny szczegół

W tym tygodniu pojawia się pewna trudność. Mianowicie w połączeniu liczebników i obiektów pojawia się zagadnienie liczby mnogiej. Spokojnie, nie musicie teraz nerwowo poszukiwać zasad tworzenia liczby mnogiej angielskich rzeczowników i na szybko ich sobie przypominać. Wystarczy wsłuchać się w teksty piosenek i pilnować żeby przy liczeniu od 2 wymawiać końcówkę -s. Jednak jedna bardzo istotna uwaga: nie mówcie dziecku, że coś zrobiło źle, absolutnie nie używajcie tego słowa! Dlaczego na początkowym etapie nauki to takie ważne? By nie zablokować chęci i entuzjazmu do wymawiania anglojęzycznych wyrażeń. Chwalimy dziecko za każdą próbę używania języka obcego, a błędy poprawiamy parafrazując wypowiedź dziecka, czyli powtarzając jego wypowiedź poprawnie. Gdy dziecko powie „One banana, two banana, three banana” to nasza reakcja powinna zawierać pochwałę i powtórkę „One banana, two bananas, three bananas”.

Dziś nie podam listy zabaw w liczenie obiektów, bo wracamy do tego tematu i prawdopodobnie macie już jakieś ulubione aktywności zawierające liczenie. Będzie mi niezmiernie miło jak się podzielicie swoimi sprawdzonymi sposobami liczenia po angielsku.
Powodzenia!

Paulina – bilimama 🙂

 

Jeśli spodobał Ci się ten wpis i uważasz, że warto go przeczytać, będę bardzo wdzięczna jeśli wyrazisz to w komentarzu, dasz like lub nawet udostępnisz 🙂

Zapraszam także do polubienia fan page Bilikid na Facebooku, obserwowania nas na Instagramie czy YouTube.

Udostępnij post