Filolog, pedagog, lektor? Kto najlepiej nauczy dzieci języka angielskiego?

Ani filolog, ani pedagog, ani anglista, tylko rodzicu TY jesteś najlepszym nauczycielem dla swojego dziecka. Uczysz życia! Z tego powodu składam Tobie najlepsze życzenia z okazji tzw. Dnia Nauczyciela.

Po to zaczęłam pisać bloga, żeby zachęcić Was- rodziców do uczenia swoich dzieciaków i wspierania ich w tej nauce. O ile z dziećmi najmłodszymi (mam na myśli te żłobkowe i przedszkolne), dacie sobie radę, o tyle z tymi starszymi możecie mieć już pewne obawy. To całkiem uzasadnione, bo  im dalej w las tym więcej drzew. Im bardziej dociekliwe dziecko, tym więcej i trudniejsze pytania zadaje. Zdaję sobie sprawę, że nie czujecie się na tyle pewnie ze znajomością języka, żeby wziąć na swoje barki cały ciężar jego nauczania. Zastanówcie się jednak dwa razy zanim zrezygnujecie, bowiem z badań dr Soni Szramek – Karcz wynika, że każdy może przekazywać dziecku język, bez względu na stopień jego znajomości. ZAskoczeni? Rozwijam ten wątek w osobnym wpisie, a dokładnie tutaj.  Może jest też tak, że język znacie świetnie, ale metod nauczania już nie bardzo. W każdym wypadku, przychodzi pewnie taki czas, że my, jako rodzice, wspieramy tę formalną naukę w przedszkolu, w szkole lub na kursie językowym. Może niektórzy z Was stoją przed wyborem korepetytora dla dziecka, niektórzy też mają wątpliwości co do osoby aktualnego nauczyciela. W wielu szkołach rodzice mają realny wpływ na wybór nauczycieli. W moim wpisie o zajęciach z angielskiego w przedszkolu, obiecałam powrócić do tego tematu. Zatem powracam z wątkiem, który doskonale rozwinęła dla Was Anita.

Miłej lektury- Paulina

Anglista w oczach dziecka, czyli słów kilka o cechach dobrego nauczyciela najmłodszych odbiorców.

autor wpisu: Anita Sobczak

Wracając myślami do czasów szkolnych, kiedy to sami zasiadaliśmy w ławce, przypominamy sobie nie tylko anegdoty z życia społeczności uczniowskiej, ale również, a może przede wszystkim, nauczycieli. Niemal każdemu z nich możemy przypisać cechy, które pamiętamy po dziś dzień. W naszej pamięci powstał swoisty obraz każdego pedagoga. To właśnie nauczyciel w sposób nieoceniony wpływa na stosunek dziecka do nabywania nowych umiejętności, do szkoły, jako miejsca, w którym nie tylko zdobywa się wiedzę, ale również, a może przede wszystkim, uczy się życia, bycia istotnym podmiotem społeczności, kształtuje się osobowość młodego człowieka oraz uposaża w cechy, mające pomóc w przezwyciężaniu trudności każdego dnia. Rola nauczyciela w kształtowaniu poczucia wartości u młodego człowieka jest tak duża, iż zapewne każdy z Was, Drodzy Czytelnicy, przyzna mi rację, iż bycie pedagogiem to swego rodzaju misja.

Powracając jednak do konwencji przewodniej bloga bilikid.pl,  zastanówmy się zatem, jakie cechy powinny charakteryzować dobrego nauczyciela języka angielskiego, pracującego z najmłodszymi? A może nawet każdego nauczyciela pracującego z dziećmi?

Zacznijmy może od kompetencji. Otóż nie zawsze ukończenie habilitacji na wydziale filologii angielskiej jest gwarantem sukcesu w nauczaniu dzieci. Jest kilka istotniejszych niż doktorat punktów w zakresie kompetencji anglisty, pracującego z maleństwami, a są to:

bardzo dobra wymowa, nie okaleczająca wyrazów! Najprościej ujmując, aby słowo „father” zawsze brzmiało jak należy, a nie jak „fazer”, czy też inny producent wyrobów cukierniczych. Dziecko bowiem nie posiada żadnego mechanizmu filtrującego i powtarza dokładnie usłyszane słowa. Odpowiedzialny nauczyciel najmłodszych nieustannie pracuje nad umiejętnościami w zakresie wymowy!

właściwe użytkowanie struktur gramatycznych, bowiem pracując z dziećmi, anglista bazuje na ich pamięci mechanicznej, uposażając w liczne zdania wykorzystywane podczas codziennych aktywności. I nie mam tu na myśli żonglowania trybem warunkowym i mową zależną w oparciu o Present Perfect Continuous, ale biegłą znajomość struktur, które używane są w codziennym, prostym języku.  Zatem jeśli wasze dziecko pewnego dnia przy śniadaniu powie: I don’t like milk lub też patrząc na Waszego psa określi : This dog is brown, możecie spać spokojnie, wszystko podąża we właściwym kierunku:)

znajomość bardzo wielu różnorodnych zabaw, gier językowych, ruchowych, również stosowanie rymowanek, piosenek, wierszy. Im więcej anglista ich zna, tym jego zajęcia są dla dzieci atrakcyjniejsze! Dzieciaki kochają wszelkie wyliczanki, zabawy połączone z aktywnym wykonywaniem poleceń, wszelkie rytmiczne utwory muzyczne. Podczas zajęć z najmłodszymi ich znacząca część winna odbywać się w ruchu. I kiedy dziecko proponuje Wam w domu zabawę  Simon says, nie myślcie, iż nauczyciel cały czas tylko stawia na zabawę, a raczej pomyślcie, iż owy pedagog wie, co powinien robić. Ponadto wszelka prezentowana wiedza musi być zobrazowana! Na nic zdadzą się słowa nawet najlepszego nauczyciela, jeśli nie pokaże dzieciom, co ma na myśli. Najprościej ujmując: jeśli uczmy dzieci o zwierzakach, pokazujemy zwierzaki, jeśli o jedzeniu, przynosimy na zajęcia jedzonko.

Równie istotne, jeśli nie nawet bardziej, jest podejście nauczyciela do dzieci. Przy czym główną rolę odgrywają tu empatia i ciepło. Dzieci potrzebują bezpieczeństwa, aby mogły poszerzać swoją wiedzę i dobrze czuć się na zajęciach, a to właśnie umiejętność wczucia się w ich położenie oraz współodczuwanie stanowi fundament dobrego samopoczucia dzieci.

Co dalej? A mianowicie uśmiech i energia. Nauczyciel, wchodząc na zajęcia do grupy dzieci musi być uśmiechnięty, choćby na za oknem szalał huragan a deszcz zalewał miasto, nie ważne- uśmiech na twarzy nauczyciela jest nieodzowny! Radosny pedagog to radosne dzieci, po prostu. Wszelkie niekorzystne doświadczenia, smutki i inne czarne chmury dobry nauczyciel zostawia w pokoju nauczycielskim.

A co z energią? A tu sprawa jest niezwykle prosta- im więcej ruchu, aktywności tym lepiej! Dzieci kształtują umiejętności przede wszystkim podczas działania. Nie bez powodu  Wasze maleństwa jak mantrę powtarzają JA SAM/SAMA! Właściwe ukierunkowanie dzieci na samodzielną aktywność jest gwarantem sukcesu edukacyjnego. I Drodzy Rodzice, jeśli Wasze dziecko pragnie działać, choć wiecie, iż skończy się to sprzątaniem do północy, proszę, dajcie mu taką możliwość, niechaj podąża za swoją ciekawością!

Co jeszcze? Na pewno nie sposób pominąć aspektu wiedzy nauczyciela o dzieciach, Każdy, podkreślam, każdy nauczyciel musi wiedzieć, z jaką grupą wiekową będzie pracował i jakie prawidła rozwojowe są dla owych dzieci charakterystyczne, a zwłaszcza angliści powinni taką wiedzę posiadać. Nie bez powodu bowiem w nauczaniu najmłodszych bazuje się na ich doświadczeniu, najbliższym otoczeniu. Brak myślenia abstrakcyjnego nie pozwala na transfer wszystkich informacji. Zatem jeśli Wasze dzieci po zajęciach z języka angielskiego nazywają świetnie zwierzaki, jedzonko, proste czynności, przedmioty codziennego użytku to świetnie! Nie wymagajcie od swojej pociechy, iż po kilku zajęciach, przed wyjściem na plac zabaw zapowie : I am going to play with Ola or Kuba  today, no nie ma siły! Niejednokrotnie Paulina wspominała w swoich wpisach na blogu i w innych źródłach, że w nauczaniu małych dzieci ważniejsze jest ich nastawienie do nauki, niż wymierne efekty, czyli znajomość słownictwa czy struktur gramatycznych. Na językowe popisy Waszego dziecka musicie poczekać jeszcze kilka momentów rozwojowych.  Dobry nauczyciel o tym wie.

A co jest jednak najważniejsze, najistotniejsze, po prostu creme de la creme wszystkich cech? Mianowicie miłość do dzieci. Każda osoba, nie tylko nauczyciel, ale podkreślam, każda, pracująca z dziećmi, musi je kochać!. Jeśli kochamy te małe istotki, to z miłością przekazujemy im wszelkie informacje. A pozytywny stosunek dziecka do dorosłego jest nieoceniony w procesie kształcenia młodego człowieka.

Z pozdrowieniami,

Anita

162

Anita Sobczak – pedagog i anglista, nauczycielka z powołania, całkowicie oddana swojej pasji, jaką jest praca z dziećmi. Twórcza i ambitna. Mimo młodego wieku ma duży staż i bogate doświadczenie zawodowe.

Zachęcam Cię do zapisania się do mojego newslettera (każdy subskrybent dostaje darmowego ebooka na temat bajek do nauki angielskiego) oraz do dołączenia do grupy Uczę swoje dziecko angielskiego. Zapraszam do polubienia fanpage Bilikid na Facebooku, obserwowania nas na Instagramie i subskrybowania naszego vloga na YouTube oraz uśmiechania się z nami na TikToku. Jeśli spodobał Ci się ten wpis i uważasz, że warto go przeczytać, będę bardzo wdzięczna jeżeli wyrazisz to w komentarzu, dasz like lub udostępnisz. 

Wszystkie treści na blogu i w social mediach są darmowe. To rezultat mojej ciężkiej pracy, wynikającej wielkiej pasji. Będzie mi bardzo miło, jeśli zechcesz odwiedzić mój sklep i zdecydujesz się na zakup oferowanych produktów. Dzięki temu zarówno blog, jak i ja możemy się rozwijać! 

Jeżeli treści, które publikuję i moje pomysły są dla Ciebie inspiracją do stworzenia czegoś innego i opublikowania w Twoim miejscu w sieci, nie zapomnij podać linka do mojej strony jako źródła Twojej inspiracji. Twórco internetowy – pamiętaj, że kopiowanie treści bez podania źródła jest przestępstwem.

Udostępnij post